Warto mieć w domu przepis na niezawodny biszkopt. Jak każdy wie, biszkopt to ciasto w zasadzie łatwe, ale bardo wymagające. Składniki muszą być w temperaturze pokojowej, a ubijanie piany nie powinno trwać ani za krótko, ani zbyt długo. Przepis, którym się z Wami dzielę znalazłam na Moje Wypieki. Według tej receptury robię go już setny raz i za każdym razem wychodzi. Może i Wam przepis się przyda. Zapraszam!
SKŁADNIKI: (tortownica 23 cm)
- 5 jajek (w temp. pokojowej)
- 3/4 szklanki cukru (najlepiej ten drobny)
- 3/4 szklanki mąki tortowej
- 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
PRZYGOTOWANIE:
1. Mąkę tortową i ziemniaczaną przesiać do jednej miski.
2. Jajka powinny być w temperaturze pokojowej. Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy mikserem na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodajemy łyżka po łyżce cukier, a następnie wciąż ubijając po jednym żółtku.
3. Do masy jajecznej przesypać mąki i delikatnie wymieszać szpatułką do momentu połączenia się składników. Dzięki temu biszkopt będzie puszysty i nie opadnie.
4. Spód tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia (samo dno), boków blachy nie smarować tłuszczem. Ciasto delikatnie przełożyć do tortownicy i wyrównać. Piec w nagrzanym piekarniku do 160-170ºC przez ok. 35-40 minut (lub do suchego patyczka). Piekarnika podczas pieczenia nie otwieramy.
5. Gorące ciasto wyjąć z piekarnika i upuścić je w blasze z wysokości ok. 30 cm na podłogę lub drewnianą deskę. Wystudzić je w temperaturze pokojowej nie wyciągając z blachy. Gdy wystygnie, boki biszkoptu oddzielić nożem od blachy i przekroić na 3-4 blaty.
Bardzo lubię twój blog:)
OdpowiedzUsuńMasz świetne przepisy!!!
Świetne przepisy:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię twój blog!
Nigdy jeszcze nie odważyłam się zrobić biszkoptu - może w końcu spróbuje!
OdpowiedzUsuńwyrósł wspaniale :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie go upiekłam , wyszedł świetnie :) pozdrawiam z Kobióra
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuń