Translate

piątek, 22 sierpnia 2014

Czosnek z tymiankiem i rozmarynem

Koniec wakacji to czas marynowania, kiszenia i zaprawiania. Moja kuchnia aż kipi od słoików pełnych wspaniałych warzyw i owoców. Dzisiaj chciałam się z Wami podzielić pomysłem na pyszny czosnek w aromatycznej oliwie. Tak przygotowany jest idealną przekąską lub dodatkiem do mięs, warzyw czy sałatek. Zapraszam!


SKŁADNIKI:

- 10 główek czosnku
- ok. 600 ml oleju (ja użyłam mieszanki oleju z oliwą))
- kilka gałązek świeżego rozmarynu
- kilka gałązek świeżego tymianku
- pieprz ziarnisty

PRZYGOTOWANIE:

Ząbki czosnku obieramy i płuczemy pod bieżącą wodą. Część tymianku siekamy. W rondelku podgrzewamy olej uważając by go nie zagotować, dodajemy tymianek (siekany i gałązki) oraz jedną gałązkę rozmarynu. Po chwili dorzucamy czosnek i pieprz, podgrzewamy wszystko 10 minut. Czosnek przekładamy do słoiczków, zalewamy olejem, a na wierzch kładziemy gałązkę rozmarynu. Szczelnie zakręcamy. Przechowujemy w chłodnym i suchym miejscu.




11 komentarzy:

  1. U mnie też przetwórnia pracuje pełną parą. Kiedyś robiłam czosnek w oliwie i coś poszło nie tak. Po twoim wpisie chyba do czosnku wrócę. Może tym razem efekt będzie lepszy. Twoje słoiki wyglądają cudnie:))

    OdpowiedzUsuń
  2. do tego czosnek i oliwa smakowa w jednym!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale super się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam czosnek... Taki czosnek w słoiczku to super pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  5. robiłam czosnek w słoiczkach, ale takiej wersji nie znam, a Twój wygląda i brzmi pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. podoba mi się ten przepis, ten czosnek musi być w mojej kuchni ale gdzie jest sól do zalewy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dodawałam, a czosnek wyszedł pyszny :) ale kto co woli :)

      Usuń
  7. A po jakim czasie czosnek jest gotowy? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już po kliku dniach jest dobry. Ja swój otwarłam po miesiącu i przechowywałam go po otwarciu w lodówce. Wcześniej w chłodnej spiżarni.

      Usuń
  8. Czosnek jest dobry na wszystko. Przeważnie kroję go sobie na kanapkę albo dodaję do potraw. Taki syrop to świetne rozwiązanie. Koniecznie muszę go zrobić.

    OdpowiedzUsuń