Translate

poniedziałek, 7 stycznia 2013

Zapiekane ziemniaczki z cebulką i pecorino

Nie jestem fanką ziemniaków i jem je w ilościach minimalnych. Tak przygotowane są fantastyczne nie tylko jako dodatek ale jako samodzielne danie podane np. z kefirem lub maślanką. Uwielbiam! Można je zapiec z serem lub bez (mniej tłuszczu). Ja dodałam pecorino, który przywiozłam prosto z Włoch. Zapraszam!


SKŁADNIKI:

- 70 dag ziemniaków
- 2 średnie cebule
- 2 ząbki czosnku
- sól, pieprz
- ocet balsamiczny
- ser pecorino lub inny
- oliwa z oliwek

PRZYGOTOWANIE:

Ziemniaki obieramy, kroimy na mniejsze kawałki i lekko podgotowujemy w osolonej wodzie by zmiękły. Ugotowane przekładamy do naczynia żaroodpornego/brytfany polanej oliwą z oliwek i delikatnie mieszamy. Cebulę kroimy w piórka i podsmażamy na patelni z łyżką oliwy, dodajemy posiekany czosnek, dodajemy 5 kropli octu i jeszcze chwilkę smażymy. Całością posypujemy ziemniaki, doprawiamy jeśli trzeba solą i pieprzem, dodajemy ser. Zapiekamy w rozgrzanym piekarniku do 180*C z termoobiegiem, aż ser się rozpuści, a wszystko ładnie zezłoci. Smacznego!


Autor:
Etykiety: ,

19 komentarzy:

  1. Kinga7 stycznia 2013 11:40

    jak ja lubie takie dania.... ale smaka mi narobiłas...

    OdpowiedzUsuń
  2. Amber7 stycznia 2013 11:59

    Wspaniałe!
    Pecorino dodaje wyjątkowego charakteru.
    Pozdrawiam Cię.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ivka7 stycznia 2013 12:07

    Takie ziemniaki lubię właśnie najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Anula7 stycznia 2013 15:39

    Uwielbiam takie ziemniaczki:)

    OdpowiedzUsuń
  5. whiness7 stycznia 2013 16:23

    Też rzadko jem ziemniaki, ale taką zapiekanką bym nie pogardziła! Nigdy nie łącyzłam jakichś serów i ziemniaków, ale mam wrażenie, że to dobry pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  6. Veggie7 stycznia 2013 16:37

    A ja jestem totalną fanką ziemiaków, a takie pieczone lubię najbardziej, Twoje wyglądają pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy7 stycznia 2013 19:14

    o ranu ale pychotka:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Anulla7 stycznia 2013 19:54

    oj tak, to musi być pyszne:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Arcoiris7 stycznia 2013 20:56

    ziemniaki uwielbiam w każdej odsłonie

    OdpowiedzUsuń
  10. Just Try Eat7 stycznia 2013 21:20

    uwielbiam pieczone ziemniaczki, chociaż mnie NIGDY nie wyszły :) zawsze jadam je u znajomych na proszonych kolacjach i wtedy mam mniejsze wyrzuty sumienia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Patrycja7 stycznia 2013 21:47

    Zapiekane ziemniaczki! Niebo w gębie! Z przyprawami, serkiem pychota! :))

    OdpowiedzUsuń
  12. rudnicka.blox.pl7 stycznia 2013 21:58

    mniaaam, uwielbiam takie ziemniaczki! :-) z serkiem to w ogóle pyszności :)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Renata Czelny-Kawa7 stycznia 2013 22:34

    Podesłałabyś kawałek tej swojej pysznej zapiekanki?? Wygląda przepysznie!;)

    OdpowiedzUsuń
  14. zakrecona kurka8 stycznia 2013 09:06

    Uwielbiam takie ziemniaczki i robię... Daje czasem jeszcze paprykę w dużych kawałkach, a na talerzach polewam czosnkowym sosem... mniam... Takie ziemniaczki, to idealny przepis na zimę :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Olka8 stycznia 2013 10:43

    Zawsze podobają mi się przepisy alternatywne do po prostu gotowanych ziemniaków, na pewno wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  16. Josia14 stycznia 2013 19:31

    a ja bardzo lubię ziemniaczki a ta zapiekanka jest warta uwagi :)

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)