O niezawodności ciasta francuskiego mogłabym pisać i pisać. Ratowało mnie w wielu sytuacjach i dziś nie wyobrażam sobie, by w mojej zamrażarce zabrakło rulonika na "czarną godzinę" :)
Jeśli macie ochotę na pyszną i chrupiącą pizzę w kilka chwil, kupcie ciasto francuskie i do dzieła. Więcej pomysłów na użycie ciasta francuskiego znajdziecie TUTAJ.
SKŁADNIKI:
- opakowanie ciasta francuskiego
- 1 filet z kurczaka + ulubiona przyprawa + 2 łyżki oleju do smażenia
- 5-7 łyżek keczupu
- 5 czarnych oliwek
- kilka plasterków marynowanej papryczki Jalapeno
- kilka plasterków czerwonej papryki (u mnie Ramiro)
- 5 pieczarek
- 10 dag startego, żółtego sera/ mozzarelli
PRZYGOTOWANIE:
Kurczaka myjemy, osuszamy i kroimy w kosteczkę. Mieszamy go z ulubioną przyprawą np. do kurczaka i smażymy na rozgrzanym oleju, aż mięso się lekko ozłoci. Odstawiamy do ostygnięcia.
Piekarnik nastawiamy na 200 st. C.
Ciasto francuskie rozwijamy na blaszce z piekarnika (wraz z papierem, w który było zawinięte) i smarujemy keczupem. Na posmarowanym cieście układamy kawałeczki kurczaka i pokrojone w plasterki warzywa. Całość posypujemy serem i wkładamy do piekarnika.
Pizzę pieczemy ok. 20-25 minut, aż spód się przyrumieni. Podajemy np. z sosem czosnkowym. Smacznego!
Widzę, że mamy ten sam zwyczaj wkładania rulonika ciasta francuskiego do zamrażalnika ;) Też zawsze trzymam je na czarną godzinę :) Ale pizzy nigdy nie robiłam na francuskim. Spróbuję w weekend majowy :)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł na pizzę na szybko :)
OdpowiedzUsuńzrobiłam się mega głodna - prawdopodobnie zmieściłabym całą ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiałam francuskie dopóki nie przeczytałam składu z tyłu opakowania.. ;o
OdpowiedzUsuńTeraz robię tylko domowe, więc występuje u mnie bardzo rzadko :(
ale pizza na francuskim? Super pomysł :)
Raz dwa i kolacja gotowa:)) Bardzo lubię takie pomysły. Nie zawsze chce nam się luksusów. Czasami wystarczy rulon ciasta francuskiego i dobry pomysł:)) Super:)
OdpowiedzUsuń