Nie wiem czy podzielacie moje zdanie, ale uważam, że każda gospodyni domowa powinna posiadać w swojej kuchni naczynie żaroodporne. No dobra, przyda się ono w zasadzie każdemu kto lubi dobrze zjeść :) Dzięki niemu możemy wyczarować pyszny i zdrowy posiłek w zaledwie kilkanaście minut. Do tego, zapiekanki, to świetny sposób na wykorzystanie resztek produktów. Zawsze znajdą się jakieś składniki na smaczny obiad.
Jakiś czas temu zostałam poproszona o przetestowanie naczynia żaroodpornego Grill&Drop firmy TERMISIL, dlatego pod przepisem będziecie mogli przeczytać moją opinię na temat tego produktu.
A teraz czas na danie, które przygotowałam przy jego użyciu :)
SKŁADNIKI:
- 250 g tortellini z serem
- 30 dag pieczarek
- cebula
- 150 ml śmietanki 30%
- 150 ml śmietany 18%
- 10 dag tartego żółtego sera
- sól, pieprz, cukier, oregano
- 3 łyżki oleju
- masło
PRZYGOTOWANIE:
Cebulę kroimy w drobną kosteczkę, a pieczarki na mniejsze części. Na patelni rozgrzewamy olej i szklimy na nim cebulę, następnie dodajemy grzyby i lekko solimy. Dzięki temu puszczą wodę, która z czasem wyparuje. W tym czasie gotujemy tortellini według przepisu na opakowaniu, by było al dente. Gdy pieczarki troszkę zmiękną dodajemy do nich śmietankę, a po wymieszaniu dodajemy śmietanę 18% i doprawiamy do smaku. Nasze naczynie żaroodporne smarujemy masłem, wlewamy do niego sos i tortellini delikatnie mieszając. Całość posypujemy startym serem oraz oregano. Zapiekamy w nagrzanym do 180°C przez 15 minut. Smacznego!
Naczynie żaroodporne, które testowałam to innowacyjny produkt, w którym zastosowano system Grill&Drop. Wymusza on obieg pary wodnej, co sprawia, że potrawy są soczyste, aromatyczne i smaczne. Gotowanie staje się łatwiejsze i przyjemniejsze. Dodatkowo szklane ryfle na dnie naczynia zapobiegają przywieraniu potraw, a szklane krople na pokrywie zapewniają równomierne nawilżanie potrawy.
By tego było mało szkło borokrzemowe, z którego wykonano naczynie jest odporne na zarysowania i matowienie. Można spokojnie myć je w zmywarce. Szkło nie wchodzi w reakcje z żywnością i nie absorbuje zapachów. Jest odporne na temperaturę od -50°C do +500°C. Od dziś w jednym naczyniu możesz przygotować potrawę, podać ją na stół, przechować w lodówce, odgrzać w piekarniku lub mikrofalówce, a później łatwo umyć w zmywarce. Po prostu rewelacja!
Dzięki naczyniu Termisil poczułam przypływ inspiracji i już planuję kolejny, pyszny i zdrowy obiad dla całej rodziny. Stwierdzam z czystym sumieniem, że naczynie jest godne polecenia. Jakość na ocenę celującą! Z przyjemnością wymienię dotychczasowe naczynia na Termisil!
Zachęcam Was do odwiedzenia strony Internetowej TERMISIL oraz ciekawego profilu na facebook'u, gdzie znajdziecie przydatne rady i ciekawe konkursy.
jutro zrobie na obiad :)
OdpowiedzUsuńSmacznego! :)
Usuńpysznie! Nie mogłaś podac lepiej <3
OdpowiedzUsuńMam kilka takich naczyń w różnej wielkości i też używam, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZapiekanka super! Naczynie jak najbardziej potrzebne w kuchni:)
OdpowiedzUsuńLubię zapiekanki z takich naczyń, zawsze pyszne niezależnie od doboru składników ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pieczarki w każdej postaci:) apetycznie!
OdpowiedzUsuńFajne danie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie połączenia smaków.
A naczynia żaroodporne bardzo ułatwiają pracę w kuchni.
Masz rację, nie wiem co bym bez nich zrobiła :)
UsuńZdecydowanie moje smaki. Zapiekanka musiała być pyszna :))
OdpowiedzUsuńPomyśleć że ja z tortellini robiłam jedynie sałatki...
OdpowiedzUsuńJa do nie dawna również, a to błąd... ;)
Usuńbardzo lubię tego typu zapiekanki:)
OdpowiedzUsuńThis looks amazing! I now know what we are having for breakfast tomorrow.
OdpowiedzUsuńLubię takie szybkie dania. często ratują nas w kłopocie niespodziewanych głodomorów:)
OdpowiedzUsuńmmm wygląda smakowicie ;) uwielbiam takie jedzonko ;)
OdpowiedzUsuńAle pyszności :)
OdpowiedzUsuńNapewno pyszna ! Uwielbiam pieczarki :)
OdpowiedzUsuń2 smietany, maslo, ser, olej, makaron z serem..- pewnie pyszne ale strasznie ciezkie danie. Super pomysl na obiad. szkoda tylkoze nie skorzystam bo bede sie czula zmeczona do konca dnia po takiej bombie..
OdpowiedzUsuńU mnie każde danie makaronowe łączy się z przesytem. Ale staram się nie odmawiać sobie tego co mi smakuje :)
Usuń