Red Velvet, czyli czerwony aksamit to wyśmienite ciasto, którego korzenie prawdopodobnie pochodzą ze Stanów Zjednoczonych. Ciasto syci oko wspaniałym, czerwonym kolorem, ale również zachwyca swoim smakiem. Jest idealnym prezentem dla kogoś kogo kochasz. Wzmocni walentynkową atmosferę, bądź zabarwi imprezę jubileuszową. Zapraszam!
SKŁADNIKI: (tortownica 23cm)
- 150 g miękkiego masła
- 300 g cukru
- 2 duże jajka
- łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 300 g mąki pszennej
- 2 łyżki kakao
- łyżeczkę proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki soli
- 240 ml maślanki
- 2-3 łyżki płynnego czerwonego barwnika (lub 6 łyżek soku z buraków)
- 1 i 1/2 łyżeczki jasnego octu winnego
- 1 i 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
Polewa:
- 100 g masła
- 250 g kremowego serka kanapkowego
- 600 g przesianego cukru pudru
PRZYGOTOWANIE:
Formę natłuść i wyłóż papierem do pieczenia. W dużej misce zmieszaj masło z cukrem na masę, dodawaj po jajku ciągle miksując, a następnie dodaj ekstrakt. Do osobnej miski przesiej (nie przesiewałam) mąkę, kakao, proszek do pieczenia i sól, wymieszaj składniki. Do trzeciej miski wlej maślankę i dodaj barwnik, wymieszaj. Do miski z masłem wsyp 1/3 suchych składników i dobrze wymieszaj. Teraz dodaj 1/3 maślanki i znów dobrze wymieszaj. Czynności te powtórz jeszcze dwa razy. Masa nie powinna być zbyt gęsta. W kubku wymieszaj ocet z sodą, aż wytworzą się bąbelki. Wtedy szybko dodaj mieszankę do ciasta. Formę wypełnij ciastem i piecz w nagrzanym do 180*C przez ok. 45 minut. Jeśli masz dwie tortownice, ciasto można upiec osobno. Upieczone ciasto do "suchego patyczka" odstaw do wystudzenia. Następnie podziel je na dwa lub trzy blaty. Mikserem ubij na puszysto masło, serek i cukier puder. Przekładaj nim blaty ciasta i udekoruj wierzch tortu. Ja dodatkowo posypałam wierzch kruszkami z ciasta oraz posypałam je wiórkami z białej czekolady. Smacznego!
świetnie wygląda:) tyle czasu się zbieram do tego ciasta i jakoś mi nie po drodze:P
OdpowiedzUsuńUwierz mi, miałam tak samo. Czekało w kolejce ponad rok :)
UsuńSuper wygląda:)Zjadłabym kawałeczek takiego torcika.
OdpowiedzUsuńtort wygląda bosko, az mam na niego ochotę :)
OdpowiedzUsuńNie kuś, tylko się podziel ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
UsuńPięknie wyszedł :) Jest na mojej liście do zrobienia, ale ciągle coś nowego spycha go w dół :) Może w końcu doczeka się swojej kolejki :)
OdpowiedzUsuńWarto upiec go na specjalną okazję :)
UsuńNastrajam się na zrobienie go, bo już długo za mną chodzi. Cudnie Ci wyszedł :))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKultowe!
OdpowiedzUsuńChcialabym poprosic o mala porcje...
Pozdrowienia!
Zaprosiłabym ale już go nie ma. Może następnym razem? :) Pozdrawiam! :)
UsuńUwielbiam red velvet - staram się go barwić naturalnie :)
OdpowiedzUsuńpięknie się prezentuje :) kusi mnie od dawna :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCiasto jest obłędne. Musisz go przypomnieć w okolicach lutego koniecznie. Od jakiegoś czasu myślę o Ameryce. Żeby tam pojechać. Nie wiem czy tez tak masz, ale mnie co dziennie przytrafiają się takie "znaki" - dziś amerykańskie ciasto u Ciebie. Wczoraj byłam w cukierni, otworzyłam gazetę, felieton o Ameryce, kilka dni temu obejrzałam film o parkach amerykańskich. I nie ma dnia, żeby coś amerykańskiego nie stanęło mi na drodze. Pewnie to dlatego, ze nie mogę znaleźć etatu i mam już serdecznie dość. Pomyślałam żeby tam pojechać i może częściej zauważam ZA aby tam pojechać. Pozdrawiam i zapisuje przepis.
OdpowiedzUsuńDokładnie wiem o czym mówisz! Trzeba walczyć o swoje marzenia, trzymam kciuki by wszystko ułożyło się wg Twoich planów! :)
UsuńO!!! Takie ciasto wywołuje wielki "szacun". Piękne i jakie eleganckie. Chyba czas wziąć się za bary z tym ciastem a nie chować głowę w piasek. Zapisuję przepis i zamelduję jak mi poszło. Pozdrawiam ciepło:))
OdpowiedzUsuńW takim razie do dzieła, czekam na relacje :)
UsuńPrzepiękne jest to ciacho! Ilekroć je widzę zawsze robi na mnie ogromne wrażenie. Miło na nie popatrzeć :))
OdpowiedzUsuńSuper ciasto, może mały kawałeczek?
OdpowiedzUsuńoj,oj-jego kolor powala :) Na Halloween może być jako krwiste ciacho :D
OdpowiedzUsuńAle cudnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńCiasto pycha... zniknęło w mgnieniu oka, a mały bratanek stwierdził, że od teraz to jego ulubione ciasto :D
OdpowiedzUsuń