Translate

piątek, 6 września 2013

Parówkowe leczo

Sposób na szybki i dość tani obiad, a przy tym bardzo smaczny. No tak, smaczny gdy lubi się parówki. A tani, jeśli kupuje się nie za drogie parówki :) Nie wiem jak Wy, ale ja osobiście wolę dopłacić do interesu i kupować sprawdzone wędliny od sprawdzonych dostawców, od których wiem co jem. Zapraszam serdecznie po przepis :)



SKŁADNIKI:

- 250 g parówek
- 500 g passaty pomidorowej
- pół puszki czerwonej fasolki
- cebula
- mała papryka
- 2 łyżki oleju
- oregano
- sól i pieprz

PRZYGOTOWANIE:

Parówki kroimy w centymetrowe talarki, cebulę i paprykę w kostkę. W małym garnku rozgrzewamy olej. Na nim podsmażamy w kolejności: parówki, cebulę, paprykę. Smażymy ok. 5 minut. Po tym czasie wlewamy do garnka passatę i dorzucamy fasolkę. Gotujemy na wolnym ogniu kolejne 5 minut. Doprawiamy do smaku i podajemy z ulubionym pieczywem. Smacznego!


Warzywa psiankowate 2013Paprykujemy 4

10 komentarzy:

  1. ahhhh jak ja dawno lecza nie robiłam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. paaarówki na tak! :D
    co do leczooo, hmm zjem ale bez szału :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam leczo z parówkami, ale tymi droższymi czyli lepszymi:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Leczo uwielbiam, ale nie z parowkami :)

    OdpowiedzUsuń
  5. kocham, a tak dawno nie robiłam. Teraz smakuje ono najlepiej:)
    a parówki też wolę droższe i zawsze czytam ile mają mięsa w sobie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawa wersja lecza. Dziękuję za dodanie wpisu do akcji psiankowatej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja kiedyś zrobiłam zupę parówkową ;)

    OdpowiedzUsuń