Translate

czwartek, 13 września 2012

Potrawka z parówek

Ta jednogarnkowa potrawka powstała w dniu, gdy stojąc przed lodówką załamywałam ręcę twierdząc, że ze światła obiadu nie potrafię zrobić. A tu jednak przyszła myśl. 
Parówki! Zapraszam wszystkie Panie, które szukają inspiracji 
dla swojego światła w lodówce :)




SKŁADNIKI: (dla ok. 2 osób)

- paczka ulubionych parówek
- 2 duże pomidory
- 2 cebule
- 1/3 puszki kukurydzy
- kilka listków świeżej bazylii
- sól, pieprz do smaku

PRZYGOTOWANIE:

W średnim garnku rozgrzewamy 2 łyżki oliwy i podsmażamy na niej parówki pokrojone w talarki. Gdy się lekko zarumienią dorzucamy cebule pokrojone w piórka, smażymy 2 minutki, dolewamy 1/4 szklanki wody, przykrywamy i dusimy 5 minut. Teraz do garnka dodajemy obrane ze skórki i pokrojone na mniejsze kawałki pomidory. Gdy się rozpadną przyprawiamy potrawkę posiekaną bazylią, solą i pipeprzem. Pod koniec gotowania dorzucamy odecdzoną kukurydzę i podajemy ze świeżym lub zgrillowanym pieczywem. Smacznego!


Zielnik Kuchenny 2012

18 komentarzy:

  1. Ale wygląda smakowicie, aż ślinka cieknie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. takie niby leczo :) czekam na Twój adres do wysłania nagrody

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już wysłałam ze swojej prywatnej skrzynki, coś szwankuje mi @ blogowy ;/

      Usuń
  3. Parówki ach parówki... smak dziecinstwa, teraz unikam, bo już czytać umiem co siedzi w każdej z nich ale przyznaję tęsknię niesamowicie za takimi daniami. Ostatnio nawet mówiłam małżonowi o klasyce szkolnej stołówki czyli ziemniaki i gruba parówa w sosie pomidorowym na ordynarnym koncentracie, zagęszczonym mąką :) Twoja wersja to taka stuningowana klasyka, chyba nie będę się dłużej opierać i skoczę po nieszczęsne parówki :) pozdrawiam ciepło kami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam parówki od wiejskich gospodarzy lub te z szynki, gdzie ilość mięsa jest w granicach 90% i mniej E. Ja wybieram tylko takie - mniejsze zło :)

      Usuń
  4. Na razie jestem u rodziców i brak produktów w lodówce mi nie doskwiera, ale od września wracam na studia, gdzie czasami bywa, że w lodówce jest samo światło. Dlatego przepis zapisuję i na pewno skorzystam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Potrawka jest rzeczywiście bardzo smaczna, mogłabym ją jeść raz w tygodniu! :) Polecam!

      Usuń
  5. Robię podobną potrawkę, tylko bez parówek :) Szybkie i smaczne danie.

    OdpowiedzUsuń
  6. leczo wygląda smakowicie, tylko że parówki zastąpiłabym kiełbaską drobiową :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Potrawka wygląda bardzo apetycznie, zresztą uwielbiam takie dania ...

    OdpowiedzUsuń
  8. Robię bardzo podobną, tylko z cebulą, czerwoną papryką i oczywiście parówkami :) Danie to gościło nam ostatnio podczas wczasów. Szybkie, pożywne, takie jak lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mój brat by był bardzo zadowolony z tego dania:)

    OdpowiedzUsuń
  10. kiedyś na wycieczce szkolnej do Francji (w podstawówce) codziennie karmili nas bagietkami i parówkami. Do dzisiaj nie jem parówek ;) Ale jakby tak zastąpić parówki piersią z kurczaka.. jestem na TAK! :) super pomysł na obiad, gdybym nie stroniła od parówek na pewno bym sprobowała tego przepisu bo wygląda super ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wygląda bardzo apetycznie, niby zwykłe parówki, a jaka fajna potrawa Ci wyszła, koniecznie muszę spróbować :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. prosto szybko i przyjemnie dla brzuszka :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Takie proste jednogarnkowce są najczęściej zaskakująco pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ojojojoj - dodaję do przepisów, które koniecznie muszę wypróbować! ;-))

    OdpowiedzUsuń