Tęskni mi się za górami, za czystym powietrzem i szumem wysokiego lasu. W górach czuję, że żyję. I wcale nie narzekam, że mięśnie odmawiają posłuszeństwa, ani że pot leje się z czoła. Iść tam wysoko, by w końcu dosięgnąć szczytu - to nasz cel. Może jeszcze w te wakacje... Póki co przywołuję wspomnienia oscypkami z grilla z borówką - moje ulubione. Zapraszam!
SKŁADNIKI:
- oscypek
- borówka KROKUS
- grill
PRZYGOTOWANIE:
Oscypka grillujemy z obu stron na rozgrzanym grillu (ewentualnie elektrycznym lub patelni), aż zmięknie i lekko się przyrumieni. Podajemy z borówką lub żurawiną, jak kto woli.
Osobiście polecam borówkę z firmy Krokus. Wypróbowałam wiele słoiczków innych firm jednak ta jest najlepsza. Nie jest za słodka ani za kwaśna, idealna do oscypków. Taka jak lubię!
A tak wygląda wersja z grilla elektrycznego :)
Ja też kocham góry. Czuję się tam najszczęśliwsza:)
OdpowiedzUsuńpyszna przekąska:) bardzo lubie sery na ciepło:)
OdpowiedzUsuńOscypek! Kocham! Kocham!
OdpowiedzUsuńkurde, nigdy w zyciu nie jadłam oscypka...
OdpowiedzUsuńuwielbiam takiego oscypka:)
OdpowiedzUsuńoscypka uwielbiam na pizzy-tak żeby samego jeść to nie za bardzo.. :)
OdpowiedzUsuńA góry również kocham!
mmm! z borówką jeszcze nie próbowałam!
OdpowiedzUsuńślicznie podane :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię oscypki. Niestety tak bardzo, że zazwyczaj nie dowiozę ich już do grilla :)
OdpowiedzUsuńPycha:)!
OdpowiedzUsuńa te borówki to dużo cukru mają? bo jak nie, to przepis się super nadaje na ten konkurs https://www.facebook.com/mojanowafigura/app_357466927710122 obczaj sobie tylko!
OdpowiedzUsuńUwielbiam oscypki na ciepło. Jak tylko zobaczę natychmiast kupuję:)
OdpowiedzUsuń