Dawno miałam ochotę na pierogi, a że twaróg był pod ręką wyszło na ruskie :) Troszkę eksperymentowałam i do mąki pszennej dodałam pełnoziarnistą żytnią. Wyszły bardzo dobrej. Polecam!
SKŁADNIKI:
Ciasto:
- 350 g mąki pszennej
- 150 g mąki żytniej pełnoziarnistej
- 1 jajko
- 2 łyżki oleju
- szczypta soli
- gorąca woda (0,5 do 1 szklanki)
Farsz:
- ok. 1 kg ugotowanych, gorących ziemniaków
- 1 duża cebula pokrojona w kostkę i ozłocona na oleju
- klinek twarogu (ok. 250 g)
- sól i pieprz
Boczek i cebulka do okraszenia
PRZYGOTOWANIE:
Ugotowane i gorące ziemniaki tłuczemy wraz z serem i złota cebulką - ja dodaję z małą ilością tłuszczu, na którym była smażona. Solimy i sporo pieprzymy do smaku. Z farszu ma powstać jednolita masa.
Na stolnicy z mąk usypujemy kopczyk, robimy w środku dziurę i dodajemy jajko, olej i sól. Zagniatamy ciasto dodając po troszce gorącej wody, aż ciasto będzie gładkie i elastyczne.
Ciasto dzielimy na pół. Cienko wałkujemy i wycinamy (koła można szklanką) prostokąty. Na każdy nakładamy farsz - ile jesteśmy w stanie i bardzo dokładnie zaklejamy. Gotujemy partiami na wrzącej i osolonej wodzie - ok. 3 min. od wypłynięcia na wierzch. Podajemy okraszone boczkiem i cebulką podsmażonymi na tłuszczu. Smacznego!
Rady: moje zostały dodatkowo podsmażone na patelni - mąż tak woli :)
Mmm, ruskie! Ślinka cieknie :) To moje ulubione, zwłaszcza z podsmażaną cebulką
OdpowiedzUsuńMoje też, nie ma lepszych i łatwiejszych za razem :)
UsuńCudownie zrumienione!
OdpowiedzUsuńRuskie domowe,marzenie.
Zdrowe i pyszne. Mniam :)
OdpowiedzUsuńsuper, zrobię na obiad rodzinka się ucieszy :)
OdpowiedzUsuńSpróbuje namówić mamę, żeby następnym razem zrobiła pierogi z dodatkiem żytniej mąki :)
OdpowiedzUsuńod razu inaczej wyglądają:)
OdpowiedzUsuńMój mąż tak samo woli podsmażone:)
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie, a takie podsmażane są jeszcze bardziej kuszące...
OdpowiedzUsuńSmaczne są na tej mące?
OdpowiedzUsuńMoja mama ostatnio nażekała na moje knedle które zrobiłam.. i mi smakowały tak sobiexD
Bardzo dobre, niczego im ta mąka nie ujmuje;-)
UsuńUwielbiam ruskie pierogi i zwłaszcza takie przysmażone jak na zdjęciu :-) z mąką żytnia nigdy nie robiłam...
OdpowiedzUsuńwyglądają przesmacznie! matko, jakiej Ty mi ochoty na pierogi narobiłaś :)
OdpowiedzUsuńmniam!:) uwielbiam podsmażane i ruskie. Zawsze gdy robię z mięsem, kilka sztuk musi być ruskich dla mnie, bo nikt inny nie chce ich jeść w domu:P
OdpowiedzUsuńz żytniej jeszcze nie jadłam :) ciekawie brzmi!
OdpowiedzUsuńNo i proszę, pierogi moga być zdrowsze. Hurra!
OdpowiedzUsuńOj uwielbiam ruskie :) Chyba też poeksperymentuję z mąką :)
OdpowiedzUsuń