Translate

czwartek, 31 sierpnia 2017

Zupa miso

Tradycyjna, japońska zupa miso to połączenie bulionu dashi oraz pasty miso - powstałej ze sfermentowanej soi (pastę można kupić już w większości sklepów). Takie zestawienie smaków ma nam zapewnić legendarny piąty smak umami. 
Ja swoją zupę przygotowałam na domowym bulionie z warzyw i zapewniam, że zupa jest równie smaczna. No właśnie, z tą smacznością jest różnie, jedni ją uwielbiają, a inni nienawidzą. Myślę, że sami powinniście wyrobić swoje własne zdanie. 
W kwestii dodatków panuje tu dowolność: grzyby shitake, wędzone tofu, dymka, nori oraz prażony sezam to mój wybór. Jeśli zależy Wam, by zupa była bardziej treściwa, dodajcie do niej makaron np. gryczany oraz coś zielonego - nawet polski jarmuż i gotowe. Zapraszam :)

SKŁADNIKI:

  • 1,5 l bulionu warzywnego lub dashi
  • 2 łyżki pasty miso (użyłam ciemnej)
  • 4 łyżki mirin (wino ryżowe - opcjonalnie)
  • 2 łyżki sosu sojowego
  • 1 łyżka oleju sezamowego
  • 1 op. wędzonego tofu
  • garść grzybów shitake
  • 3 łodygi dymki
  • prażony sezam

PRZYGOTOWANIE:

1. Grzyby shitake zalewam gorącą wodą i zostawiam na 40 min. by zmiękły. Po tym czasie kroję je w paski (nie wylewam wody z ich moczenia).

2. Bulion wlewam do garnka, dodaję grzyby wraz z wodą pozostałą z moczenia, sos sojowym, olej sezamowy oraz mirin i całość zagotowuję. Od zagotowania bulion trzymam na gazie przez kolejne 5 min. pilnując, by nie wrzał (tak jak polski rosół).

3. Do rosołu dodaję pastę miso - regulując przy tym jej ilość (jedni lubią bardziej wyrazisty smak, inni delikatniejszy) i energicznie mieszam, by całość się rozpuściła.

4. Do zupy dodaję pokrojone w kosteczkę tofu i przelewam całość do miseczek. Tak przygotowaną zupę miso podaję z posiekaną dymką, nori oraz uprażonym sezamem (lub dodatkowo z makaronem). Na stole zawsze zostawiam sos sojowy, by samemu można było zupę doprawić. Smacznego!



5 komentarzy:

  1. bardzo ciekawa propozycja! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O tak. Takie klimaty lubię. Zdrowe, pyszne i wbrew pozorom nieskomplikowane:))

    OdpowiedzUsuń
  3. poproszę o podwójną porcję!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię taką zupę, chociaż w domu jeszcze nie przygotowywałam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Do tej pory jeszcze nie miałam okazji nic gotować z wykorzystaniem pasty miso, ale chyba czas najwyższy :).

    OdpowiedzUsuń