Świąteczny keks z bakaliami i życzeń kilka

Kochani! Tak, to już dziś - dzień na, który czekaliśmy cały rok. Wigilia Narodzenia Pańskiego - czas refleksji, zadumania, ale też czas spędzony w gronie rodzinnym (czego Wam z całego serca życzę), w radosnej atmosferze, pachnącej cynamonem, sernikiem i choinką. 

Wykorzystajcie ten czas jak najlepiej potraficie. Zatrzymajcie się na chwilkę i zastanówcie co tak naprawdę Was w życiu cieszy i co sprawia, że uśmiech sam pojawia się na twarzy.

Życzę Wam tego wszystkiego czego sobie wymarzycie: zdrowia, miłości, spokoju, radości i spełnienia! Wesołych Świąt!

A przy okazji podsuwam przepis na pyszny keks bakaliowy, którym zachwyciła mnie Pani z bloga NaMiotle.pl. Zapraszam!

SKŁADNIKI:

- 250 g masła roślinnego

- 250 g mąki

- 250 g cukru

- 5 jajek

- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

- 250 g bakalii  (orzechy, migdały, suszone owoce, owoce kandyzowane)

PRZYGOTOWANIE:

W misce ucieramy za pomocą miksera miękkie masło wraz z cukrem na puszystą masę. Dodajemy po jednym żółtku wciąż miksując. W osobnej misce łączymy mąkę i proszek do pieczenia, przesiewamy ją do masy maślanej i dalej miksujemy. Bakalie siekamy i łączymy z masą - ja zrobiłam to łyżką. Białka miksujemy na sztywno ze szczyptą soli i dodajemy partiami do masy, delikatnie mieszając łyżką.

Keksówkę wykładamy papierem do pieczenia i wypełniamy ją masą. Natłuszczonym nożem robimy nacięcie na środku nieupieczonego ciasta, wzdłuż dłuższego boku. Pieczemy w nagrzanym do 180 C piekarniku przez ok. 50 min. Przed wyjęciem ciasto należy sprawdzić patyczkiem. Mój keks piekł się 60 min - także trudno określić dokładny czas pieczenia. 

Keks wg uznania dekorujemy lukrem (4 łyżki cukru pudru i 1 łyżka wody) lub czekoladą, owocami, posypkami - kto co lubi :) Smacznego!