Kotleciki zobaczyłam u Iwonki i od razu pomyślałam, że muszę je wypróbować.
Fajna propozycja dla kuchni, w której często marnuje się nieświeży chleb.
Można dodać do nich co tylko się chce. Polecam!
SKŁADNIKI:
- 1/2 chleba (może być czerswty)
- 2 jaja
- 2 szklanki mleka
- ok. 5 łyżek łuskanego słonecznika
- 1 łyżeczka soli
- pieprz do smaku
- 5 listków bazylii
- mały kawałek czerwonej papryki
- olej do smażenia
Chleb rwiemy na mniejsze kawałki i zalewamy mlekiem. Gdy zmięknie odciskamy w razie potrzeby nadmiar płynu. Na rozgrzanej patelni podgrzewamy sól i dorzucamy do niej słonecznik. Prażymy na wolnym ogniu ciągle mieszając. Bazylię siekamy, paprykę kroimy na kosteczkę. Wszystko wrzucamy do chleba, dodajemy jajka i dobrze mieszamy - rozcieramy by nie było pod palcami czuć kawałków chleba. Formujemy z masy nieduże kotleciki i smażymy na złoto na rozgrzanym oleju. Ja podałam ze świeżą sałatką i sosem tatarskim. Smacznego :)
Dziękuję pięknie za nominację. Czytam twojego bloga i również mam przyjemność nominowania ciebie do Versatile Blogger Award. Nie ma to jak odpowiednie towarzystwo. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńa gdzie wyjezdzasz? :)
OdpowiedzUsuńswietne te kotlety!
Wybieram się na 4 dni do Chorwacji i 4 dni Włoch - samochodem :)
UsuńŚwietny pomysł z tymi kotlecikami:)
OdpowiedzUsuńHmmm... Ja chyba z czerstwego chleba bardziej wole ciasto :)
OdpowiedzUsuńPyszne!
OdpowiedzUsuńoryginalny pomysł. :)
OdpowiedzUsuńCudowny przepis!
OdpowiedzUsuńpierwszy raz takie widzę! ale ciekawe! :)
OdpowiedzUsuńBardzo smaczne, polecam!
UsuńJuż naprawione :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o kotletach z chleba, bardzo fajny przepis :-) wyglądają jak mielone, ciekawe jak smakują :-)
OdpowiedzUsuńgenialne i warte spróbowania :-)
OdpowiedzUsuń