Murzynek to ciasto, które chyba każdy z nas pamięta z dzieciństwa. Niby zwykłe ciasto, nic specjalnego, a jednak bardzo często je piekę. Uwielbiam go za jego smak - mocno kakaowy, wilgotny, a dzięki lukrowej polewie idealnie słodki. Jest prosty w przygotowaniu, więc każdy sobie z nim poradzi. Idealny do niedzielnej kawy, czy herbaty. Zapraszam!
SKŁADNIKI: (blacha 25x30 cm)
- 2 szklanki mąki tortowej
- 2 szklanki cukru
- kostka masła
- 4 jajka
- 1/2 szklanki wody
- 3 kopiate łyżki kakao
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- opakowanie cukru wanilinowego
Masło, cukier, wodę i kakao rozpuścić w garnku na małym ogniu, aż składniki się połączą. Z powstałej masy odlać pół szklanki i odstawić. Do ostudzonej masy z garnka dodawać po troszku żółtka, mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i cukrem wanilinowym, całość zmiksować do połączenia się składników. Białka ubić na sztywno i na końcu delikatnie połączyć je z ciastem. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia, wylać na nią ciasto i piec w nagrzanym piekarniku do 180 stopni C przez 45 minut do suchego patyczka.
Na jeszcze ciepłe ciasto rozprowadzić odłożoną w szklance masę, która po wystygnięciu utworzy lukier. Smacznego!
Klasyczny murzynek, najlepszy :)
OdpowiedzUsuńpo prostu pyszna klasyka! :)
OdpowiedzUsuńciasto dzieciństwa, to prawda! :)
OdpowiedzUsuńPuszyste, czekoladowe ;)
Teraz wszędzie brownie króluje, a stary poczciwy murzynek idzie w zapomnienie;-) Mój mąż właśnie ostatnio rzucił hasło, żeby upiec murzynka:-) I mam przepis :-)!
OdpowiedzUsuńDokładnie! Mam nadzieję, że nasz poczciwy murzynek wróci do łask :)
Usuńuwielbiam murzynka - przepyszne ciasto. Twój wygląda naprawdę smakowicie ; )
OdpowiedzUsuńPierwsze ,jakie mnie nie zawodziło,gdy piekłam jako nastolatka.Pycha.
OdpowiedzUsuń