Jesień nie tylko czuć, ale i widać... Ten chłód i szarość nie wpływają na mnie optymistycznie. Aż z łóżka wstawać się nie chce a czas goni.
Na szczęście mam powód do radości.
Za pięć dni wyjeżdżam do Chorwacji, a potem do Włoch -
i będę plażować tak dziesięć dni!
Mam nadzieję, że tam słonko jeszcze daje o sobie znać.
A już dziś zapraszam na jesienny kapuśniaczek z grzybkami z pobliskich lasów :)